Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Śród takich pól(...) Stał dwór szlachecki, z drzewa, lecz podmurowany; Świeciły się z daleka pobielane ściany, Tym bielsze, że odbite od ciemnej zieleni Topoli(...) Dom mieszkalny niewielki, lecz zewsząd chędogi(...) A.Mickiewicz

wpisy na blogu

KG - Dz39 i Koniec Reku [20100904]

Blog:  msz-n
Data dodania: 2010-09-09
wyślij wiadomość

I po urlopach... sobota, 20100904. Od dzisiaj wracamy do starego rytmu: soboty w całości, tydzień z rzadka, krótko i z doskoku...
Dzisiejszy temat, to: gabinet - ściana od pom.gospod., szpachel i koniec rekuperatora. Wreszcie coś się skończyło ;-) Ale od początku...

1-
Brakowało nam kawałka ściany między gabinetem a pom.gospod. - a dokładniej: tylko od strony gabinetu.
Musieliśmy czekać na podpięcie PC, wody i resztówek kabli. Dwa pierwsze podpięcia wykonane, więc <> 2/3 ściany udało nam się skończyć:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Z wejścia od strony salonu ścianka prezentuje się tak:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Został jeszcze do zamontowania przycięty już kawałek - bezpośrednio przy skrzynkach. Jeszcze kilka kabelków tu wejdzie... tylko satelitka :-)

2-
Skoro parter - to szpachel... jeszcze i ciągle....
Ufff... na cacy zrobione, czyli na 100% przygotowane pod drugą warstwę TV-zornia, przedpokój i sypialnia gościnna (jej fragment na zdjęciu) oraz spora część salonu z jadalnią:
mojabudowa.pl - blog budowlany 

Przy okazji zniknęły nam z podłogi zalegające płyty KG. Przygotowane do wciągnięcia na poddasze, ale do tej operacji potrzebne są 4 osoby, a było nas troje... więc trochę poczekają.
Jednocześnie udało się trochę posprzątać parter:
mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

3-
Na koniec obiecana inwentaryzacja zamieszania w reku. Znowu podziurawiliśmy trochę ścianę. Powód: wylot powietrza z reku. Wlot mamy na ganku wejściowym, wylot - na ścianie szczytowej w naszej sypialni:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Znajdziecie miejsce, gdzie rura się ukryła?
Zerknijcie na lewą krawędż, pod dachem:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Od środka instalacja idzie niskimi skosami, w schowkach:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Tam też (w sypialni) 2 rury schodzą w dół i idą do pomieszczeń na parterze oraz dołem na drugą stronę pokoju. Dalej (czyli bliżej nas, bliżej obiektywu) idą w schowkach w niskiej części garderoby, gdzie stanie sprzęt, aby dotrzeć do łazienki. Tu się zaczyna zabawa:
mojabudowa.pl - blog budowlany

rura z lewej (będzie w środku ściany) schodzi w dół i idzie do salonu, a 3 rury skręcają na ganek w prawo:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Jedna z nich (niestety niewidoczna, bo z tyłu zupełnie), wychodzi na zewnątrz budynku (na ganek właśnie), a pozostałe 2 skręcają:
mojabudowa.pl - blog budowlany

i już elegancko idą jako "klęcznik" na wschodnią stronę domu. Mamy więc małą plątaninę w łazience, którą trzeba będzie zasłonić po bokach ściankami kolankowymi a pod okrągłym oknem - jako wspomnianą kiedyś półkę - klęcznik właśnie....
Dalej - w następnym narożniu łazienki (znów idealnie w środku ściany) schodzimy rurami w dół - do wiatrołapu i dolnej łazienki oraz mamy podpięcie w łazience górnej (peryskop). Część instalacji tutaj skręca w stronę pokoju Juniora:mojabudowa.pl - blog budowlany

Tam idzie też dołem do TV-zorni, dolnej sypialni i na drugą stronę pokoju... uff....

I nic nie namieszałam, mimo, że instalacja jak widać nieźle pokręcona:-D
Mówiłam - przy drewniaku trzeba kombinować... wykonanie to potej już tylko pikuś... pan Pikuś...

Na koniec jeszcze podsumowanie: niniejszym temat reku uznajemy za zamknięty.

8Komentarze
edyskas  
Data dodania: 2010-09-10 09:08:37
hehehe
To musisz przyjechac do Wrocławia:)) ale masz czas tylko do dzisiaj:/ a faceta to opiórkam!! Powiedzial ze promocja w calej Polsce! Jejku! Te rurki i rureczki są biskie! Wszystko ma swoje miejsce:) Ale bedzie super wentylacja!! :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-10 09:15:34
Moniś że wy sie łapie w tych rurkach rureczkach ... szacun :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-10 09:26:12
reku - rurki ???
cześć a napiszcie prosze co to za rury do reku - jakies plastikowe ??? ja reky planuje na rurach spiro plus otulina z wełny - pierwszy raz widze takie rury u was do wentylacji . czy ktoś robił wam projekt wentylacji mechanicznej czy sami to okiełznaliście :) jaka cena takich rur i kształtek - może warto zastosować zamiast spiro :) czy wsztsykie rury o takiej samej średnicy i jak ciągnięte - czy wszystkie w jedno miejsce - czy podział na skrzynkach rozdzielczych - jak potem z regulacja poszczególnych ciągów ??? pozdro i gratuluje postepu prac - bardzo fajowy domek !!!!
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2010-09-10 11:42:32
Kawał roboty za Wami!
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-10 15:27:38
No to gratuluję:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-15 09:32:08
Puk, puk Moniś, co tam się u Was dzieje???
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-09-16 07:24:39
puk puk :) Monia.. co słychać że tak za Kasią zapytam? :) jakieś nowości? :) i jak po tych szalonych opadach na północy? ..
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-09-16 10:56:37
Re: re...
Kasiaros, Edyskas: już się melduję z zaległościami... ;-) Norbi: Reku postaram się opisać dokładnie - jako kolejny wpis.
odpowiedz

KG - Dz37-38 Korekty sufitów [20100828,31]

Blog:  msz-n
Data dodania: 2010-09-08
wyślij wiadomość

Zeszliśmy na ziemię, ale stoimy na drabinach... takie małe zboczenie ;-)
Zatykamy wszystkie dziury, które sobie sami zrobiliśmy - dosłownie... Po prostu po raz drugi zakładamy te same płyty KG - dokładnie w miejscach, gdzie niedawno je zdejmowaliśmy.
Wiem, wiem... narobiliśmy sobie potrójnej roboty... najpierw mozolnie kładliśmy KG na sufitach na parterze, żeby potem go ściągać, bo jednak inaczej kładliśmy instalację pod reku, niż nam się na początku zdawało...
Trudno - tylko czasu trochę szkoda:-(
W każdym razie sobotę poświęciliśmy w całości na te prace.
Najpierw TV-zornia:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Potem przedpokój, gabinet. Za nimi Kuchnia:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Jadalnia:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Na końcu salon - w trakcie:
mojabudowa.pl - blog budowlany

i już po:
mojabudowa.pl - blog budowlany

We wtorek, 31.08 już prawie ostatnie fragmenty zostały do zrobienia:
salon przy wiatrołapie:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Przy okazji biegam ze szpachelką i wiaderkiem... Zabawa prawie tak dobra jak w piaskownicy:mojabudowa.pl - blog budowlany

W tym samym czasie niestety stoimy z pracami na zewnątrz. Po deszczach nie ma w najbliższym czasie szans na zrobienie studzienki pod PC. Z resztą sami spójrzcie:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Odpompowywanie nic nie daje - woda nachodzi i trzyma się na niezmiennie wysokim poziomie:-(

7Komentarze
Data dodania: 2010-09-08 13:45:46
ja to Moniś Was podziwiam za kazdym razem jak tylko wejde na bloga ... kurcze ile serca poswiecacie na kolejne etapy ... ale coraz to ładniej u Was :)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-09-08 13:49:35
jacie!
rzeczywsicei po pas tej wody! Niech spływa cholera! No i brawo za ta robote! Niesamowici jestescie! :)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-09-08 14:41:21
no to koniec sufitu;))
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-08 22:27:52
Moniko, widzę, że pracy u Was co niemiara!!! Świetnie jednak sobie radzicie :) Moniś,a Wy macie drenaż, bo już nie pamiętam...
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-09-09 09:37:41
Re: re...[1]
MagdaDaniel: serca ogrom, czasu tylko z doskoku... Całe tylko soboty, a w tygodniu, jeśli znajdzie się dzionek, gdy jesteśmy na działce to wychodzi tego max 2,5 godz... ale zawsze do przodu;-) Bączki: Tak, z płytami na parterze, poza kawałkiem gdzie będzie kominek i schody już spokój. Długo szło, ale skończone i sufity i ściany. Na górze tylko jeszcze zostało:-(
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-09-09 10:00:32
Re...re...H2O
Edyskas: mogłaby spłynąć, ale w rowach po deszczach tak samo wysoko, więc trzeba czekać... ot, Żuławy... Kasiaros: Nie mamy drenaża. Sami nie wiemy, czy go robić, czy nie:-( U nas są tereny depresyjne, działka poniżej poziomu morza i prawie zawsze wysoko wody w rowach. Boimy się, że gdy zrobimy drenaż z odprowadzeniem do rowów a stacje pomp puszczą do nich sporo wody, to przy tym wysokim poziomie w rowie woda zrobi cofkę i wleci pod dom...
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-09 10:51:05
Podziwiam Was i chylę głowę przed Wami:)
odpowiedz

KG - Dz35-36 Salonik akrobaty, PC 03 [20100824-27]

Blog:  msz-n
Data dodania: 2010-09-06
wyślij wiadomość

Już wrzesień, a my w sierpniu... nadrabiamy więc zaległości blogowe... cofamy więc zegar do końca sierpnia:

2010.08.24, wtorek:
Ciągle jeszcze Pompa ciepła. To 3-ci dzień - prawie ostatni... Jak teraz wygląda pom.gospod? Większość rurek jest już na swoim miejscu. Wszystkie 3 zbiorniki także:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Prace tego dnia przebiegały w "górnej strefie":
mojabudowa.pl - blog budowlany

Brakuje jeszcze filtra do wody. Później czeka nas test całości instalacji, ale to dopiero, gdy prąd przyjdzie.

Pod skrzynkami doszedł też dodatkowy sterownik. W końcu jak szaleć, to szaleć...:
mojabudowa.pl - blog budowlany
Tym samym podnosimy IQ naszego drewniaka ;-D

Uzupełniamy też miejscami KG na poddaszu (w pokoju Młodego) i kończymy powoli zabawę z rekuperatorem. W zasadzie to panowie sami robią przez 2 dni - ja siedzę w Wawie...

2010.08.26, czwartek:
Tym razem wisimy w saloniku na poddaszu, pod samą kalenicą. Jak zwykle: najpierw ścinanie pianki, potem nabijanie stelaża z drewna, aby na końcu dopiero wpiąć na to wszystko płyty KG. Zaczynamy od góry z południowej strony:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Trochę tych metrów jest - na długości od komina do ścianki działowej wchodzą 2 i kawałek płyty (na leżąco):
mojabudowa.pl - blog budowlany

2010.08.27, piątek:
Udało się... uff... salonik w komplecie w KG (nie licząc wykończenia dołów ganka i załamania na koszu):mojabudowa.pl - blog budowlany

Od razu, na gorąco wyciągamy wszędzie otwory pod kable na oświetlenie i czasem udaje mi się doskoczyć gdzieś ze szpachlem:
mojabudowa.pl - blog budowlany

To byłoby na tyle prac "poddaszowych" w najbliższym czasie...
Urlop Chłopaków powoli się kończy, a mój dopiero zaczyna...

 

10Komentarze
edyskas  
Data dodania: 2010-09-06 16:22:27
:)
Pompa ciepła super sprawa! Tylko jak zobaczyłam u koleżanki rachunki za energie to sie za załamałam:/ starsznei wysokie! :/ Chłopaki koncza ale za to ty jak cie znam ostro podzialasz na urlopie:)
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-09-06 16:27:37
Re: edyskas
Mam nadzieję, że rachunki nie będą takie straszne. Zaoszczędzimy też trochę, bo całe oświetlenie domu pociągnie nam wiatrak:-) gdy się doczekamy zrobienia projektu... A urlop? Właśnie mi się w ten piątek skończył - kilka dni tylko go było zamiast upragnionych 2 tyg:-( Zostają weekendy...
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-09-06 20:31:39
:(
A co sie stalo? ściagali cie z urlopu? ! To zycze poweru w weekendy!:) Wiatraczek powiadasz? .. bomba!
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-09-07 10:04:55
Re: edyskas
Gorzej... zanim zdążyłam wypisać urlop, dostałam 'mega pilne' zadanie na kilka dni + delegację. Klient nasz pan... Z wiatraczkiem byłaby bomba, gdyby nie fakt, że leży kupiony od ub.roku, a za projektem na jego fundamenty czekamy od stycznia:-( Już dawno by stał i byłby prąd.
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-09-07 10:28:47
:/
No rzeczywiscie nieciekawie:/ ale odrobisz to sobie:) A z tym wiatraczkiem to co tak długo trwa? .. projektanta w dupe i niech dziala!
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-09-07 10:29:09
aaa
chyba ze to ten od tego projektu co to do niego jezdzieliscie:/
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-09-07 10:32:07
Re: edyskas
dokładnie ten sam:-( Do tej pory nie zadzwonił... Teraz szukamy na miejscu. Albo nie mają na to uprawnień i nigdy nie robili, albo ceny powalają na kolana.
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-09-07 12:06:35
ja od dziś mogę się cieszyć wspaniałą perspektywą urlopu;))) więc jutro polecę na działkę, już czuję, że i ty będziesz coś działać u was w domku;)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-09-08 11:00:20
proszę Cię
nie nazywaj tego pałacu DREWNIAKIEM!!!! rureczki robią wrażenie :) podziwiam tych którzy potrafia się w tym połapać :)) aleście się tych płyt naukładali, pokłony i słowa uznania!!! i za pracę i za wytrwałość
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-09-08 13:20:17
Re: Romka
hahahaha!!! Kiedy to naprawdę drewniana chałupka, kiedyś nawet nazywana Stodołą:-D Taki typowy, wiejski dworek... a że w środku trochę ukrytej techniki będzie...
odpowiedz

Wanna

Blog:  msz-n
Data dodania: 2010-08-31
wyślij wiadomość

Pamiętacie naszą wannę?? Temat ciągnął się od maja, kiedy po miesiącu czekania przyjechała wreszcie wanna, tyle że dziurawa (https://msz-n.mojabudowa.pl/?id=26816):
mojabudowa.pl - blog budowlany

Śmialiśmy się, że może do wakacji doczekamy się zamiany na całą. Chyba wykrakaliśmy...
Wanna dojechała do nas w piątek, 20.08. Rekord Świata, słowo daję!!!
Starej jeszcze nie odebrali... Na razie dodatkowo zapłaciliśmy za kolejny transport.

W każdym razie skończyło się na tym, że w międzyczasie w katalogu Koła pojawił się model MODO. Trochę ponaciskaliśmy i udało nam się zamienić dziurawy Perfect 180x80x43,5 właśnie na MODO 180x80x42.
mojabudowa.pl - blog budowlany

Kształt - idealny... dokładnie taki, jaki kiedyś wypatrzeliśmy w wannach Hydrospa Beltis 0501, w których się zakochałam. Proste, klasyczne, bez zaokrągleń.
mojabudowa.pl - blog budowlany

Tym razem sprzęt przyjechał solidnie zabezpieczony folią i dodatkowo, na wzmocnionej palecie - już nie na leżąco, a na stojąco:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Wniosek:
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :-D

11Komentarze
Data dodania: 2010-08-31 14:47:55
grunt że w ogole sprawa została zakończona :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-08-31 15:11:38
Lepiej późno niż wcale! Dobrze, że tak to się zakończyło! :)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-08-31 15:17:11
:)
To niexle musieli rabnąc ta wanna ze pekła:/ ale najważniejsze ze wszystko sie dobrze skonczylo :) i wnioskuje ze jestescie bardziej zadowoleni z takiego obrotu sprawy:)))
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-08-31 15:25:21
Re: re...
Edys: Oczywiście, że tak:-) Mamy wannę w wymarzonym kształcie, a gdyby pierwsza od razu była dobra, byłby to wybór zamienny tylko - też ładny, ale taki na 97%, a nie na pełną setkę:-D
odpowiedz
Data dodania: 2010-08-31 17:54:04
Sama wykrakałaś:) Ale tak, jak mówisz"nie ma tego złego..."
odpowiedz
Data dodania: 2010-08-31 18:38:25
To fajnie,że macie taką wannę jaka wam się podoba :)Uważam jednak, że mimo wszystko nie powinniście drugi raz płacić za transport.Przecież to była reklamacja.
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-08-31 19:38:25
gratuluję pięknej misternej kotłowni;) i wanny
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-09-01 12:56:23
ba pewnie, ze pamiętamy!!! szok ile to trwało ale najważniejsze ze już jest cala!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-01 15:27:39
Mi by już było wszystko jedno, czy za transport zapłacić czy nie grunt, że wanna jest i to jaka :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-06 14:40:41
Moniko, wanna bardzo w moim stylu - na pewno zwrócę na nią uwagę przy moich wannowych wyborach ;)
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-09-06 16:28:58
Re: re...
Macie rację - najważniejsze, że wanna jest.
odpowiedz

Lodówka = Piec = PC 02, Reku 05 [20100820]

Blog:  msz-n
Data dodania: 2010-08-31
wyślij wiadomość

Od rana w piątek cd zmagań wokół PC. Trochę prac na zewnątrz - choć nie ogródkowe, to też cieszą. Zamontowano już przejście kolektor-dom:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Urządzenia z bliska:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Trzeba je będzie obudować jeszcze studzienką. Ekipa przywiozła co prawda plastikową, gotową do osadzenia, ale że u nas dziura niewielka i glina + "wysoka" woda, a wejście od razu przy fundamencie, stąd stanęło, że zabierają studzienkę z sobą, a my jednak zrobimy sami - z bloczków... Fakt, że będzie też kilka razy taniej, bo takie cudo kosztuje coś ok 700-800pln:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Podczas podkopywania/odkopywania wężownicy nie obyło się bez szkód :-( Poległ w sensie dosłownym nasz kabel ziemny. Przecięte wszystkie żyły. Nie ma szans na jakąkolwiek wymianę całości. Trzeba będzie go żelować i modlić się, żeby działał:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Tyle prac na zewnątrz. Reszta działa się już w budynku, głównie w pom. gospod. Ale zanim tam wejdziemy, zerknijmy na ścianę łączącą pom.gospod. z gabinetem - od strony tego drugiego... to ta pocięta ścianka z KG, którą wczoraj "rozbebeszono" nieco... Tym razem woda idzie już bez żadnego załamania, bezpośrednio do instalacji:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Żegnaj wiszący wężu....

OK, to teraz zapraszam na przegląd sprzętu. Nasza "lodówka" vel "kociołek", vel "piec", czyli PC, wewnątrz zupełnie nie przypomina pieca:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Nawet, gdy się jej bliżej przyjrzeć, nie sposób dojrzeć paleniska, czy podajnika opału:
mojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlany

Raczej bezpieczniki i płytki drukowane... jednym słowem: niezła magistrala...

Ale to cudo do pracy potrzebuje trochę rurek. Dlatego ekipa monterska (2szt wszystkiego) uwija się i skręca "tasiemca":
mojabudowa.pl - blog budowlany

Na koniec dnia ciągle nie jest gotowe, ale już bliżej końca:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Pompa ciepła stoi już w docelowym miejscu.
Przy okazji znaleźliśmy w zapasach kiedyś kupioną, a nigdy nie zamontowaną lampę, prawie idealnie w kolorach PC. Będzie jak znalazł. Przymiarka przebiegła pomyślnie:-D

Żebyście nie mówili, że nic innego nie robiliśmy (choć piątek rzeczywiście był trochę w wersji light) - podziergaliśmy trochę instalację rekuperatora. Jak wiecie, przy wszystkich naszych instalacjach jest więcej myślenia i kombinowania, jak i gdzie można je puścić... To jedyne minusy drewniaka:
1- nie da się ciągnąć instalacji tam, gdzie byłoby najwygodniej, bo albo belki stropowe przeszkadzają i "stają okoniem", czyli idą prostopadle do idealnego układu instalacji, albo ścianka działowa stoi, a w niej wiercić się nie da (chyba że ktoś chce mieć podziurawioną ścianę drewnianą).
2- z uwagi na pkt 1. kabli i rur schodzi na instalacje zdecydowanie więcej. Dochodzi do absurdu, gdzie zamiast 3m kabla trzeba było kłaść 19m, żeby ominąć wszystkie przeszkody.

Tak więc od początku było kombinowanie - jak przejść rurami reku przez ganek??
Dołem?? Odpada! Belki stropowe idą prostopadle:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Po ściankach/skosami? Ewentualnie... ale zachwycona nie byłam (pułapka dla wyższych niż 150cm):
mojabudowa.pl - blog budowlany

Ten pomysł też odpadł - u góry mamy kąt > 90st, więc problem z idealnym dobraniem kolanka.

Definitywnie wróciliśmy więc do starej koncepcji - kładziemy po podłodze:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Jakoś przeżyję niewielkie ścianki kolankowe z boków ganka. Pod okienkiem będzie na całej długości ściany półeczka - "klęcznik"... Próba wyszła pomyślnie: na nasze szczęście rury zmieściły się (prawie na styk) pod rurkami do grzejnika. Ten trzeba będzie kupić jeszcze węższy i dłuższy... Ale wygląda, że taki układ będzie już cacy... Tylko trzeba było znowu skracać i wydłużać niektóre rury dla reku... więc prace się odbyły, a efekt prawie niewidoczny...

Tu mamy jeszcze najtrudniejszy fragment: z jednej strony kombinowanie, jak mają się zmieścić na minimalnej przestrzeni 3 rury,  z czego 2 skręcają centralnie na ganek, 1 wychodzi na dół jako wlot powietrza, 1 schodzi pod podłogę i idzie na południową stronę budynku, a wszystkie 3 skręcaną w skos w stronę szczytu domu....
mojabudowa.pl - blog budowlany

Nakręciłam? hahaha To pokażę Wam gdy już skończymy, jakie to totalnie pokręcone będzie... na razie musicie uwierzyć na słowo, a my czekamy na ostatnią paczkę z końcówką kolanek i rozgałęźników, bo właśnie stanęliśmy z pracami....

Na koniec jeszcze, ciągnąć dalej temat odwiedzin... na działce witają nas i żegnają... jaszczurki....
mojabudowa.pl - blog budowlany

Czasem wylegują się po 4-5, najczęściej są po 3.
Faceci z ochrony mówią też o zaglądającej w te okolice kunie. Małe zoo, czy co? Konia jeszcze tylko nie było, albo nikt go nie widział... a szkoda ;-)

5Komentarze
Data dodania: 2010-08-31 13:29:34
Jejuś, że Ci magicy od PC łapią się w tych rurkach :) Jak dla mnie jeden wielki labirynt :)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-08-31 13:37:52
OJ ciezka robota była co?...
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-08-31 14:09:50
Re: re...
MagdaDaniel: nie wiem :-) Gdy pytałam co jeszcze i ile nowych rurek wstawią, powiedzieli: jeszcze tu, tu i tu, ta będzie stąd - dotąd, a ta tu zakręci w tamtą stronę... jakoś się łapią... chyba ;-D Edyskas: Chyba rzeczywiście mają trochę pracy, ale na ciężką nie wygląda. Chłopaki przed 16 się zwijają.
odpowiedz
Data dodania: 2010-08-31 16:27:48
O matko! przerazaja mnie takie kabelkowe widoki!!! :) boje sie tego etapu :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-01 15:24:09
Jejku jaka plątanina tych rur, rureczek.
odpowiedz
msz-n
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 534394
Komentarzy: 2058
Obserwują: 92
On-line: 9
Wpisów: 418 Galeria zdjęć: 1955
Projekt ŻW - WŁASNY
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - drewniana-bale
MIEJSCE BUDOWY - "kozia wólka"
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 sierpień
2009 maj
2009 kwiecień
2009 marzec
2009 luty
2009 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników