Co ma wisieć... [20111126, 20111203]
Dokładnie... co ma wisieć, wisieć będzie... Głównie na zewnątrz... Wiszą więc:
--> lampki w dolnej łazience,
--> docelowe lampy na ganku,
--> reflektory „terenowe”,
--> balustrady sypialniane:
Przy tych ostatnich było kombinowania (szukania po sklepach) z uchwytami i mocowaniami, ale, jak widać, udało się :-)
Poza tym:
- walka z wszędobylskim pyłem i kurzem,
- taniec ze szmatą,
- dopracowywanie „ostatków”,
- skręcanie nabytków,
- chowanie niepotrzebnych już klamotów,
- klejenie własnoręcznie robionych drzewek i choinki,
- wypiekanie słonych aniołów i gwiazdek. Czyli Święta za pasem ;-)
A, jeśli Święta, to też życzenia: żebyście dobrnęli do szczęśliwego finału, jak i my dobrnęliśmy.
Do zobaczenia.
PS-
Jeszcze garaż przed nami…ale to już będzie kolejna bajka..