Rozbudowa domu [20100925]
W końcu się zdecydowalismy na ten krok. Decyzja podjęta, materiały kupione i zwiezione. Zanim jeszcze zamieszkaliśmy, zaczynamy rozbudowę naszego domu. Wykop jest. Robimy fundamenty!!! Około południa postępy prac, jak na 1-szy dzień były zadziwiające. Sami popatrzcie:
Po południu było prawie skończone. Najpierw musimy jednak pociągnąć z domu kable - przez specjalnnie przygotowaną dużo wcześniej rurę - tu z lewej strony:
I jak? Fajny domek nam wyszedł?
To studzienka pod instalację dla pompy ciepła :-)
Było też trochę szorowania wewnątrz. Właściwie to szpachlowania, a potem tarcia, zacierania, albo gładzenia (wybór definicji Wam pozostawiam). Czyli ostatnia warstwa szpachlu w sypialni gościnnej:
Pamiętacie? Po kolei szły:
1- Cekol C40 + welon,
2- zwykły gips szpachlowy,
3- Cekol A-45 - jako ostatnia warstwa, czyli wykończeniówka:
I oczywiście trzeba było w pozostałych pomieszczeniach dokończyć zabawę z welonem...
Tyle udało się zrobić w sobotę. Całkiem nieźle:-)
Na koniec troszkę "plantowych" kolorków, czyli kwitnące:
Trójsklepka Formosana, zwana też ogrodowym storczykiem:
i Ornithogalum - śniedek arabski, czy inaczej śpioszek: