Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Śród takich pól(...) Stał dwór szlachecki, z drzewa, lecz podmurowany; Świeciły się z daleka pobielane ściany, Tym bielsze, że odbite od ciemnej zieleni Topoli(...) Dom mieszkalny niewielki, lecz zewsząd chędogi(...) A.Mickiewicz

wpisy na blogu

W oczekiwaniu na... wodę...

Blog:  msz-n
Data dodania: 2010-05-25
wyślij wiadomość

Niektórzy już są po... U nas dopiero się zaczyna i zobaczymy jak to będzie.
Przeprawa promowa na Wyspie Sobieszewskiej - w niedzielę (23.05.2010) jeszcze na granicy stanów ostrzegawczych - godz. 19:57:
mojabudowa.pl - blog budowlany

To samo miejsce wczoraj (24.05.2010) o 9:34:
mojabudowa.pl - blog budowlany

i 21:41:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Prom nie kursuje. Domki za wałem na razie bezpieczne. Zalane poldery od strony Mikoszewa (Elbląga).

Dzisiaj (25.05.2010, godz.11:58) - most na Wiśle na krajowej 7-ce. Od strony Elbląga:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Jeśli woda podejdzie powyżej filarów, być może zostanie zamknięty. mojabudowa.pl - blog budowlany

Najbliższy w Tczewie, który właśnie walczy z wodą i ratuje bulwar powyżej mostu kolejowego.

Tu już widok od strony Gdańska. W centrum u dołu domek, który stoi na łąkach, między korytem Wisły a wałem:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Wały na Wiśle, w centrum Żuław trwają. W kilku miejscach lokalne przesiąkanie, w okolicach żerowisk bobrów i jenotów, załatane jeszcze przed nadejściem fali. Do granicy wałów jeszcze sporo. Od nocy dzisiaj do południa przybyło tylko 7cm.mojabudowa.pl - blog budowlany

Wszyscy uspokajają. Straż nie potrzebuje pomocy. Na punktach obserwacyjnych mówią, że być może wyżej już nie podejdzie. Jest niżej, niż w 1997r. Żuławy i depresja wytrzymają.

A co więcej? Rowy i kanały na Żuławach jakby miały mniej wody, niż jeszcze 2 tyg. temu. Tak, jakby pompy działały i od dawna spuszczały wodę... Tylko, że ze wschodu mamy Wisłę, z północy - Martwą Wisłę a z zachodu i w rowach - wodę z Motławy... Tu jeden z kanałów, najbliżej Wisły - Kanał Śledziowy:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Podobnie jest w Kanale Piaskowym.
Spokojnie? Musi być spokojnie, inaczej całe Żuwały byłyby dawno pod wodą. To jeden wielki polder, całość niżej poziomu morza.
Jeśli tu Wisła wyleje, to mamy kolejne małe morze. Taki teren zalewowy między Gdańskiem - Elblągiem i Tczewem.

Na razie mamy dobre, silne wiatry, nie ma cofki z Bałtyku. Damy radę.

__________________________________

ERRATA:
Wygraliśmy!!! Tamtaram!!! :-D
Wieczorem (21:00) na punktach pomiarowych było bez zmian. Nic nie poszło do góry. Wisła zmieściła się w wałach. Zalane były tylko te poldery łąkowe, które zwykle obrywają nawet po deszczach.
Czego przybyło? Worków z piaskiem na miejscu ładunkowym, na prawym brzegu... i trochę strażaków:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Wisła, choć groźna i pchana bardzo silnym wiatrem do ujścia, prezentowała się cudownie dostojnie, zwłaszcza podczas zachodu.
mojabudowa.pl - blog budowlany

Za to walka z wiatrem totalnie uniemożliwiała wykonanie sensownych i nie poruszonych fotek. Wniosek: następnym razem zapakować statyw ;-)

Skoro fala na Wiśle już w Bałtyku, a Motława sporo poniżej stanów ostrzegawczych, działka i dom nie są zagrożone. Czyli znowu będzie można powalczyć na budowie, a ja mogę wreszcie spokojnie jechać za Wisłę po kolejne planty, bo u ogrodnika też powinno być sucho. Chyba mi głowy nie urwie na kilka dni spóźnienia?

 

9Komentarze
Data dodania: 2010-05-25 16:15:02
Właśnie jadąc w niedzielę do Elbląga zastanawiałam się jak to będzie, przecież to teren w depresji... trzymam kciuki - u nas Wisła wygląda złowieszczo :-(, fala kulminacyjna była wczoraj wieczorem, Grudziądz dał radę...
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-25 17:01:03
Oby Was to wszystko ominęło!
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-25 17:09:57
o matko ,nieźle,ja z okna widze wisłe i tutaj narazie bez zmian
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-25 19:52:03
Życzę wszystkim, żeby woda odpuściła!
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-25 20:02:04
Hej, trzymam kciuki, żeby woda Was oszczędziła tak jak to było w Toruniu - w miarę "bezboleśnie" - przynajmniej z mojego punktu widzenia..
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-05-25 22:49:08
dacie radę! nie może być inaczej! fotorelacja powalająca...jak zwykle w Waszym wykonaniu :)
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-05-26 10:52:51
Daliśmy radę! Wisła siedziała jakieś 2m poniżej wałów. Przed nami jeszcze 2 tyg. czekania aż rzeka wróci do koryta. Tylko bobry poszły na odstrzał :-(
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-26 16:30:41
Moniko, tak się cieszę, że wszystko w porządku!
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-28 10:46:43
i pięknie, że się nie daliście :) tak trzymać :)
odpowiedz

Prace kolanowo - siedzące [20100522]

Blog:  msz-n
Data dodania: 2010-05-24
wyślij wiadomość

W sobotę prace odbywały się na "siedzeniu", kolanach i "na kucanego".

Po kolei:
1- Wiatrołap: Cięcie:
mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Impregnacja:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Przymiarka:
mojabudowa.pl - blog budowlany

i Start:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Udało się nam nawet skończyć :-)
To samo do zrobienia w pom.gospod., a potem czyszczenie, impregnacja i fugowanie...

2- Poddasze: Cięcie pianki:
mojabudowa.pl - blog budowlany

i osadzanie płyt podłogowych:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Połowa zrobiona, czyli jeden szczyt i jeden (głębszy) ganek.

3- Ogród:
Wsadzanie "plantów" różnej maści, m.in.:
pigwowce i powojniki:
mojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlany

rododendrony i wierzby mandżurskie:
mojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlany

oraz cała masa innej, kwitnącej "drobnicy" ;-) Do pokazania gdzieś za 2 miesiące, jak to wszystko wyjdzie z ziemi.

 

7Komentarze
romka  
Data dodania: 2010-05-24 20:09:33
no i co..... powaliła Was budowa na kolana... :DDDD
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-25 01:15:51
Oj, nie mogę się doczekac urządzania waszego dworku:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-25 07:49:37
Ależ szalejecie:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-25 09:02:31
Gratulacje wspaniałego domu, widać że wszystko u Was jest przemyślane i w sumie tak powinno być.TYLKO SKĄD TYLE FAJNYCH POMYSŁÓW?Na prawdę oglądając Waszego bloga nie można się nudzić,tylko szkoda mi tych drzwi panowie mogli je czymś zasłonić, a tak chyba będzie ciężko je doczyścić. Pozdrawiam
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-05-25 09:23:18
Re...re...
Dziękować, dziękować :-D Macie rację - powaliło nas :-) hahah
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-05-25 09:26:39
Re: kasiagrzesiek
Dzięki za dobre słowo. Te pomysły to tak jakoś same z głowy idą. Drzwi dostały trochę pianką przy ocieplaniu - tu nawet folia nie pomogą, tak więc to nie zaprawa i łatwo schodzi. Na szczęście. Teraz pracujemy silną 3-osobową ekipą rodzinną, więc uważamy na wszystko.
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-25 15:59:23
ogród
pięknie, niby pare drzewek ale fajnie, bedziesz miała cudny ogród, bo na czym jak na czym ale na roslinkach sie znasz :) Domek z dnia na dziiec coraz piękniejszy :) SLICZNIE
odpowiedz

Ptasie podchody - cd

Blog:  msz-n
Data dodania: 2010-05-24
wyślij wiadomość

Po kaczkach krzyżówkach odwiedzają nas też inna latające stworzenia.
W niedzielę w pobliżu kręcił się sokół wędrowny (zapewne sprawca tragedii z jajem):
mojabudowa.pl - blog budowlany

i bociany:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Wybaczcie kiepskie foty - zwierzaki nie dały się bliżej podejść:-(

 

5Komentarze
baczki  
Data dodania: 2010-05-24 15:30:31
te bociany to podejrzana sprawa;)) musicie więc kończyć jak najszybciej!:))
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-05-24 20:08:53
uuuuu u Was też bocian się kręci.... :DDD
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-05-25 09:20:40
Z bocianami u nas jest tak, że chodziło mi na poważnie po głowie zrobienie jakiegoś wspornika na dachu, na którym mogłyby ulepić gniazdo... Ale istnieje prawdopodobieństwo, że gdybyśmy się im nie spodobali, to stałby taki pustostan... Boćki podobno są wybredne w wyborze lokalu :-( Z sokołem może pójść łatwiej - wysoko umieszczona na palu poprzeczka wystarczy, żeby pilnował okolicy i robił za kota ;-)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-05-25 11:09:35
chcecie co roku mieć bocianich gości??;))
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-05-31 17:40:53
Re: baczki
Jasne, że chcemy. Kiedyś widzieliśmy jak łączyły się bocianie stada. Było ich tyle, co szarańczy. Niesamowity widok...
odpowiedz

Dzicy lokatorzy - 20100519

Blog:  msz-n
Data dodania: 2010-05-21
wyślij wiadomość

Zarekwirowali nam dom :-( Dosłownie, dzicy lokatorzy. Cała, "prawie 3-osobowa" rodzinka. Sprowadzili się albo we wtorek wieczorem, albo we środę rano. Zalegli na i przy mostku. Ona - odpoczywała w roślinkach, on - pilnował "przeprawy drogowej", ono - wygrzewało się obok taty:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Niestety, na nasz widok dali nogę:-(
mojabudowa.pl - blog budowlany

Została tylko biedna sierota :-( I co z nią teraz zrobić? Dwa dni tak leży, a rodzice chyba o nim zapomnieli:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Ot, zmartwienie....

 

9Komentarze
Data dodania: 2010-05-21 12:05:08
Przytulić, pochuchać :-) Będziecie mieć przyjaciela :-)
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-21 12:31:04
no to macie problem. Prawie jak kukułcze jajo Wam sie trafiło. Nie zostaje nic innego jak wysiedzieć ..
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-21 12:49:24
Moniko, ale fajni ci lokatorzy! Ja to bym wzięła to jajo pod lampę i "wysiedziała" tak, jak proponuje Bena-Marcin:) Kto wie, może ta kaczuszka będzie wierniejszym przyjacielem niż pies i będzie strzegła Waszego dworku przed złodziejami! Zwierzęta potrafią byc wdzięczne:) Pozdrawiam!
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-05-21 12:57:27
Re...re...
Wczoraj i dzisiaj mamy ciepełko, więc nie ruszałam, w nadziei że rodzice się sami zlitują i wrócą, ale chyba trzeba będzie je "wysiedzieć"... i poczytać o karmieniu... ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-21 15:09:48
jajko
Skoro lokatorzy byli parę dni to i jajko jest świeże. My proponujemy zrobić jajecznicę ;),bedzie ala dziczyzna :) :) ;)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-05-21 19:32:54
ojejku!! Jakie słodkie jajeczko...
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-21 21:42:33
Pod lampkę jajeczko, może będziecie mieli taką prywatną "dziką kaczuszkę":) Ależ u Was musi być, fajnie skoro kaczuszki u Was się zatrzymują:)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-05-22 19:12:09
ale czad!!! dom jak z bajki, baśniowe klimaty wokół..... super, brak słow ....
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-05-23 11:37:39
Re...re...
Niestety, HonorataZbyszek wykrakali jajecznicę:-( W piątek po południu jajo miało trafić do wygrzewarki (trochę późno...). Niestety, coś sobie wcześniej zrobiło obiad:-( Została tylko rozbita skorupka. Ja stawiam na sokoła, bo tych też wokół pełno...
odpowiedz

Wanna jak żadna inna: Falstart Nr 3

Blog:  msz-n
Data dodania: 2010-05-19
wyślij wiadomość

Powiedzielibyście, że ręce opadają... ale to już raczej jaja nie z tej ziemi:-D
Brzmi jak scenariusz fantasy hahaha.

Po chyba miesiącu oczekiwania na skompletowanie dostawy, przyjechała do nas wanna w ub. tygodniu. Niestety, kurier trochę nie pod ten adres ją przywiózł i nie chciało mu się tego samego dnia wracać 10km, więc się umówił na następny dzień.
Jak się umówił, tak przyjechał - już w prawidłowe miejsce... Zaczął wypakowywać towar, a tu tymczasem okazało się, że wanna, owszem, jest nasza, ale reszta przesyłki już nie bardzo... Więc za 2-gim razem też niczego nie odebraliśmy, w myśl zasady, że listu przewozowego nie można rozdzielać.
Trudno...
Gdzie reszta naszej paczki? W Szczecinie!

Poczekaliśmy na transport nr 3. Był wczoraj. Tym razem już wszystko cacy, ilości i modele się zgadzają... tyle, że WANNA JEST DZIURAWA. Niestety, towar rozpakowany, więc kurier nie weźmie... Piszemy protokół szkody, płacimy za dostawę... i zostajemy z dziurawą wanną... Nasza wanna Nr 1 i 2 niestety pojechała do Szczecina, a nam dali taki sam model, tylko zamiast z 1, to  z 2 otworami wylotowymi.
Popatrzcie sami:
mojabudowa.pl - blog budowlany

i z bliska:
mojabudowa.pl - blog budowlany

Jaka będzie dalsza część historii? 
Ma do nas przyjechać serwisant, spisać protokół i mają nam dosłać nową wannę... To będzie transport Nr 4. Spokojnie, do wakacji mamy trochę czasu... może zdążą.....

 

12Komentarze
Data dodania: 2010-05-19 11:09:03
Szok! Jak można wysłać coś takiego z nadzieję, że nabywca nie zauważy?
odpowiedz
martekj  
Data dodania: 2010-05-19 11:13:37
o qurka, to niezła jazda! Nie ma łatwo w życiu:/ A kiedy łaskawy serwisant ma się pofatygować? Bo te wakacje, to już nie tak daleko...
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-05-19 11:20:47
Re...re...
aniailukasz: Pewnie bym nie zauważyła, gdyby mi 5x nie przypominano, że mam wszystko sprawdzić na miejscu, bo reklamację mogę zgłosić tylko przy odbiorze. Dziura jest na wylot, a trzyma się to wszystko na folii tylko. martekj: Była szansa, że zjawi się dzisiaj, ale jak to będzie w realu, okaże się pod koniec dnia.
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-19 12:09:15
Budowa uczy nas cierpliwości :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-19 13:21:37
Ludzie są naprawdę niepoważni !!
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-05-19 14:28:36
ciekawe co oni sobie myśleli pakując tą wannę??? szok, trzeba było za pierwszym razem zabrać co Wasze a resztą sie nie przejmować
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-19 14:52:13
No nie, to już naprawdę szczyty... kupowanie na odległość ma swoje zalety, ale wady tez ma!
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-05-19 15:18:31
jestem w szoku!! dziurawą wannę tak po prostu podstawiać pod nos?? I pewnie jeszcze mówiąc oklepane: "klient nasz Pan"? Załamka..
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-05-19 15:50:07
Re...re...
Nie sądzę, żeby sami zauważyli dziurę. Ja ją odkryłam, gdy wannę rozpakowałam z palety i przewróciłam w taki sposób, aby środek był widoczny. Wygląda, że albo w fabryce, albo na którymś składzie coś im spadło na narożnik i klops... padło na tę teoretycznie naszą. Swoją drogą, ciekawe, czy tę uszkodzoną zabiorą, czy może "dostaniemy w spadku" i nie będzie wiadomo, co z nią zrobić?
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-19 19:58:15
złe dobrego początki. Gdy trudno na początku, potem będzie się mieszkało jak w bajce-tak sobie tłumaczę, czasem pomaga:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-19 22:24:22
ojeju przesadzili, jak tak można
odpowiedz
Data dodania: 2010-05-20 15:18:39
Moniko, to faktycznie niezłe jaja - czasem nie wiadomo, co robic - śmiac się czy płakac z zaistniałej sytuacji! Życzę powodzenia:)
odpowiedz
msz-n
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 534394
Komentarzy: 2058
Obserwują: 92
On-line: 9
Wpisów: 418 Galeria zdjęć: 1955
Projekt ŻW - WŁASNY
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - drewniana-bale
MIEJSCE BUDOWY - "kozia wólka"
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 sierpień
2009 maj
2009 kwiecień
2009 marzec
2009 luty
2009 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
5 niezalogowanych użytkowników