Dzicy lokatorzy - 20100519
Data dodania: 2010-05-21
Zarekwirowali nam dom :-( Dosłownie, dzicy lokatorzy. Cała, "prawie 3-osobowa" rodzinka. Sprowadzili się albo we wtorek wieczorem, albo we środę rano. Zalegli na i przy mostku. Ona - odpoczywała w roślinkach, on - pilnował "przeprawy drogowej", ono - wygrzewało się obok taty:
Niestety, na nasz widok dali nogę:-(
Została tylko biedna sierota :-( I co z nią teraz zrobić? Dwa dni tak leży, a rodzice chyba o nim zapomnieli:
Ot, zmartwienie....