Wielka Woda 3 - czyli powtórka z rozrywki
Kto chciał wiosnę i nie chciał śniegu? No to mamy znowu - czyli po raz trzeci od grudnia - wodę na działce i przy fundamencie.
Przypomnijmy, jak to "normalnie" powinno wyglądać:
Tymczasem 28.02 mostek wyglądał tak:
a wczoraj, 03.03, tak:
MASAKRA. Z niewielkiego rowu (ups - 2 rowów) zrobiły się niezłe rzeczki:-(
Nie widać, żeby w ciągu ostatnich dni coś zmieniało się na dobre...
Rów południowy - stan z 28.02:
i ten sam - stan wczorajszy:
rów zachodni, od betonówki - 28.02:
i wczoraj - dokładnie to samo miejsce... hmmm... z wiosennymi roślinkami możemy się juz pożegnać - wszystkie pod wodą. Zobaczymy, czy byliny ocaleją:
Mamy nadzieję, że na tym się skończy i domu nie zaleje....
chociaż droga wjazdowa na samym początku wyglądała w tych dniach tak: 28.02:
i wczoraj:
Powiem Wam tyle, że "łosiowi", który do rowu zwalił tę stertę śniegu, folii budowlanej i innego "badziewia" chyba się "lekko klepki poluzowały"...