Pstryczek-Elektryczek, Kanaliza, KG 05 [20100619]
Ufff... w nadrabianiu zaległości doszliśmy do poprzedniej soboty, 19 czerwca...
Coś trochę się ociągaliśmy tego dnia z KG - w zasadzie zajęci byliśmy innymi sprawami - tak dla równowagi, albo dla rozrywki, żeby nie być monotematyczni ;-D
Zacznijmy więc sprawozdanie.
1- ELEKTRYKA:
Miało być bez rozgałęzień, ale w 2 miejscach będą. Powód prozaiczny - zamiast kłaść 3 nitki w 1 miejsce, z "premedytacją" położyliśmy 3 w różne miejsca ;-) Teraz trzeba dorobić tam rozgałęzienia. Te miejsca, to: salon przy schodach (3 długaśne lampy wiszące - na fotce) i kuchnia (gdzie nad blatem roboczym będzie podobnie):
Mamy też, na próbę, zrobione wyjście pod kontakt. Pamiętacie - wiercimy w balu, a kabel pójdzie z podłogi w futrynie:
2- KANALIZA na poddasze:
Wyjście pod WC i bidet ścianą z dolnej łazienki:
A pod umywalkę z Pom.Gospod. - niestety po ścianie, bo inaczej się nie da:
Zawsze doradzaliśmy 2 umywalki i co? I nic... u nas będzie jedna (nawet taki krasnal, jak ja, nie obsłużyłby sprzętu w skosie pod koszem):
3 - KG dzień (w zasadzie) 05:
Sypialnia na parterze ma gotowe ściany (słup zostawiony w malowanej ścianie podzieli optycznie pomieszczenie):
A "TV-zornia" ma prawie "oskrobane" ściany:
Na koniec, a co tam, pochwalę się... nikt mi nie zabroni:-) Pierwsze (całkiem spore, co widać) planty wiosenne, czyli to co ja i nasze ślimaki lubimy najbardziej:
Już zjedzone!
Teraz będą wyścigi, kto/co pierwszy dopadnie... ślimaki czasami są szybsze, wrrrrrr...