Nie płacz, maleńki...
Data dodania: 2009-11-23
kap, kap... płyną łzy... łez kałuża....
stop, stop, stop... jakie łzy??? hahaha ŻYWICZNE!
Tak, tak... Ściana się nam popłakała.... trochę żywicą, trochę żywicą i impregnatem... stąd kolorowo się zrobiło.... Taka niespodzianka w przedpokoju. Na szczęście wszystko już ładnie podsycha. Ale takich niespodzianek z pewnością powychodzi więcej. Dom żyje swoim życiem ;-)