Druga dostawa i agregat
Ufff... Materiał przyjechał, materiał złożony....
Ma wystarczyć do zakończenia parteru.
Nowy agregat działa...
Ufff... Materiał przyjechał, materiał złożony....
Ma wystarczyć do zakończenia parteru.
Nowy agregat działa...
Wszyscy trzymali kciuki za pogodę... trzymał ktoś może za sprzęt? Pogoda dopisała. "Prądownia" się popsuła...
Tuż przed 10:00 padł agregat i się już nie podniósł... Najpierw było załatwianie mechanika, potem sprawdzanie w wypożyczalniach, na koniec bieganie po marketach... Trzeba było kupić nowy.
Stary musimy wysłać do serwisu, bo na gwaracji, ale czasu szkoda, więc tym sposobem padliśmy na ponad tysiaka, a za 2 tyg. będziemy (mam nadzieję) szczęśliwymi posiadaczami 2 sprawnych agregatów... (tylko po co nam one?)
No nic, wniosek taki: dzień na budowie skończył się zanim się zaczął na dobre...
Teraz czekamy na nową dostawę. Gdzieś za 2 godz. powinno dojechać drewno na resztę parteru. Mają też dojechać rusztowania - robi się coraz wyżej i stawanie na paluszkach już nie wystarcza ;-)
Wieczorna inspekcja na budowie: widać niewiele, ale zawsze coś (panowie 1szy raz oglądali dom):
Masz rację:-) Okna rzeczywiście drewniane. Firma Słowińscy ze Słupcy (u nas to standard, że prawie wszyscy podwykonawcy są z Welkopolski). Profil Classic IV 68.
Foto producenta:
W standardzie mają wzmacniane okucia i podwyższane parametry szyby.
Do tego będą szprosy, ale trochę grubsze niż normalnie, bo nie wewnątrz szyby, tylko na zewnątrz (tak jak w starych domach bywało...) - szprosy też drewniane oczywiście.
Uśmiejecie się wszyscy... we wtorek zaczeliśmy właściwą budowę, a okna już czekają gotowe do odbioru...
Problem tylko z dachowymi - tu będą najprawdopodobniej Fakro.
Idą jak przecinaki... FotoStory z godz. 8:00:
Jak zwykle na początek rzut na całość "z lotu ptaka":
Elewacja zachodnia z zarysem okna kuchenego:
Elewacja południowa - ogród (okna od lewej: jadalnia, salon, łazienka, sypialnia):
Elewacja wschodnia (zarys okna w jednej sypialnii):
Elewacja północna - frontowa (od lewej: sypialnia, wiatrołap, pom.gosp., gabinet) - foto od wjazdu:
To samo, ale foto od strony rowu:
Na koniec widok z drogi głównej:
Po wczorajszych pracach ciężkiego sprzętu, wjazd na naszą drogę wygląda wprost ślicznie... ;-)
Z jednej strony rośnie górka, ale do nas chyba tylko solidna terenówka da radę się przebić...
Oj, dobrze, że mamy dodatkową drogę i mostek... inaczej kiepsko byłoby...
Sami popatrzcie:
Pan z kopary mówi, że na fajrant drogę wyrówna i jakby ktoś z materiałami do nas jechał, też podrówna, żeby się można było dostać...