Weekend z łopatą [20100130-31]
U nas śniegu - w porównaniu z centralną Polską - niewiele, ale jednak ostatnio trochę posypało. A że dach nie pokryty do końca, trzeba było zrobić wprawkę ze sprzątania....
Ufff...... w ruch poszedł "odkurzacz" w wersji bardzo-light ;-) albo raczej mega-hard...
Teraz były 2 dni sprzątania, zobaczymy jak to będzie, gdy dom będzie "zaludniony"....
Ważne, że nie zaczęło się topić w środku... chociaż przy -7 woda z południowego dachu zaczynała spływać :-)
Za to jaka frajda położyć się w śniegu i "popykać" fotki... Sami popatrzcie:
Dla tych, który dotrwali do końca, mamy Quiz: Kto wskaże gdzie rów zgubiliśmy?
A wieczorkiem... wow.... Brygada wraca. Oj, będzie się działo.... :-D