Re: Monika - Plan Zagospodarowania
Z typem naszej działki każdy miał problem. Pow.2200m2 - więc typ B, ale długość frontu działki 23m - więc typ D. Ani gmina, ani powiat nie potrafili powiedzieć jaki mamy typ ;-)
Zasady są takie: patrzcie na tabele 1, 2 i 3 (str. 15-16). Dla większych działek, np B możecie zrobić wszystko, co tyczy D, albo C, albo B - dlatego, że w tabelach podają "Minimalna szer. frontu", ale zapomnieli podać maksymalną ;-) U Was niestety to nie zadziała, jeśli działka jest mała..... Tylko obowiązkowo w Projekcie musi zaleźć się informacja, jaki macie typ, bo powiat to sprawdza....
Projekt zatwierdza powiat ale ściśle przestrzegają zapisów z Planu, który tworzy gmina.... Wszystkie różnice muszą być uzgodnione i z gminą i z powiatem. Przykład: nasza oczyszczalnia ścieków. Gmina da zgodę, jeśli powiat się zgodzi, a powiat, jeśli gmina się zgodzi... kółeczko... załatwiliśmy tak:
1- gmina - ustna zgoda na oczyszczalnię,
2- powiat - rozmowa z kierowniczką wydziału (kobieta nastawiona pro-eko) - zgoda ustna,
3- powrót do gminy, złożenie pisemka o zmianę, zgoda pisemna - podłaczamy ją do projektu bud
WAŻNE: składając tak "zmodyfikowany" projekt trzeba koniecznie powołać się na wcześniejszą (nawet ustną) zgodę powiatu (kierowniczki wydziału), bo inaczej odrzucą.... - wniosek "obrabia" pracownik, który to sprawdzi, ale trzeba go uprzedzić, żeby nie potraktował jak "samowolki".
No i można sobie odpuścić oczyszczalnię z drenażem, chyba że nadsypiecie jakiś 1m ziemi... za to biologiczna zamknięta przejdzie.
Ważne niestety: powiat rygorystycznie przestrzega zapisów o dachu - więc niestety żadna koperta, czy płaski - musi być między 40 a 50st i koniec... ale jak widać po nowych domkach, nie wszystkie dachy są tak strome ;-) w każdym razie oficjalnie nic się w tej kwestii nie załatwi.
Konieczne badania geologiczne :-(
Budynek musi być postawiony na planie prostokąta. Dla niektórych typów działek dopuszczalne ganki, ale to sprawdzają w powiecie. Podcienia raczej odpadają. - Te rzeczy sprawdzają jako pierwsze. Budynek na planie L odpada całkowicie.
Okna połaciowe, wykusze, wole oka są dopuszczalne - Plan o nich nic nie mówi, a co nie jest zakazane jest dozwolone ;-)
Zwykłe okna, nawet wysokie balkonowe, w szczycie nie są traktowane jako "Doświetlenie poddasza dużymi oknami w ścianie szczytowej budynku". W Planie brak definicji "dużymi oknami" - w powiecie sami nie wiedzą co to oznacza, mówią że to wymysł projektantki, która pisała Plan i sugerują, że chodzi o bardzo..... bardzo.... duże przeszklenia.
Kolorystyka: jako ciekawostkę powiem Wam, że w przypływie dobregohumoru, zadzwoniłam do powiatu i spytałam, czy gdy mamy dom drewniany z bala to też musimy go otynkować na żółto - zdziwicie się - jedna kobieta powiedziała, ze OCZYWIŚCIE, BUDYNEK DREWNIANY TRZEBA OTYNKOWAĆ NA ŻÓŁTO!!! Ale spokojnie... tego nawet nie sprawdzają, poza tym zawsze możecie powiedzieć, że otynkujecie za rok... ;-)
W Powiecie jest jedna taka kobieta, która sztywno trzyma się wszystkiego i już. Pozostali są ok, czasem sami podpowiadają jak coś "ulepszyć" ;-)
Podsumowując - przy gotowych projektach, zanim taki kupicie, lepiej wszystko posprawdzać, czy nie będzie wymagało korekt. Można podjechać do powiatu z rysunkami.
Tu załącznik do Planu - na stronach gminy tego niestety nie ma...
Jeśli nie macie przyłączy wodnego i energetycznego, wystąpcie o nie już teraz. Z wodą idzie szybko, ale z prądem niestety róznie. Wasza strona 7-ki chyba jest w lepszej sytuacji - nam powiedzieli: "czekacie 2 lata". Mamy szanse, że mniej więcej w okolicach wakacji prąd się pojawi.
Gdybym o czymś zapomniała - pytajcie ;-)
POWODZENIA!!!