Bank - załatwione - ale dopiero w 3-cim.... uff
Niemożliwe.... dostaliśmy kredyt... nie mam pojęcia jaki cud się stał...
Generalnie nóż w kieszeni się otwiera, tak potrafią zniechęcić ludzi do budowy....
Po kolei - tym razem udało się w BZ WBK i w złotówkach. Tylko tu nie trzeba było wywalać na stół 200tys złotych, na jakich chcieli robić blokady w innym, ani wpisywać hipoteki na wszystkich posiadanych nieruchomościach....
Powiem tak - nie mam pojęcia jakie trzeba mieć dochody i zabezpieczenia, żeby jakikolwiek bank raczył dać kredyt na budowę.
Umowę podpisaliśmy 17.08.2009, ale 1-szą transzę raczyli przelać dopiero 10.09.2009.
Wniosek: nigdy więcej żadnych banków!!!
Szczegóły: prowizja 3,5%, marża Wibor 3M + 1,3%