Tropem sarny: zimowy cykl edukacyjny dla dzieci...
Skoro zima i śniegu trochę, łatwiej pobawić się w tropiciela i odszukać ślady....
Tym razem na działce pasło się stadko saren.
Ich ślady w śniegu:

Ślady stópek w powiększeniu:


albo inaczej (ściągnięte z netu):

Zwierzaki niestety są bezlitosne dla napotkanych roślinek - tyle zostało z trzmieliny :-(

Obok, zapewne w ramach rekompensaty, zostawiły "prezenty":

Dla Tropicieli podpowiedź - kapsel ma średnicę 58mm:

W zasadzie mało się przejmowały, i załatwiały potrzeby obok żarełka, więc trochę tego jest.... Na szczęście, oprócz roślin pożytecznych, pożerały też chwaściory w postaci ogromnych skupisk rzepaku.
Tu już stadko w pełnej krasie:


Komentarze